Kobiecość


 

Co - będąc dziewczynką, a potem młodą kobietą - słyszałaś na temat kobiet, dziewczynek, kobiecości? Co powiedziała Ci matka, gdy dostałaś pierwszą miesiączkę? Jak się wtedy poczułaś? Wyróżniona czy poniżona? Co mówiono o relacjach między kobietami a mężczyznami?
Co mówił o kobietach ojciec, dziadek... jak je określali? Pamiętasz? Jakie zdanie o mężczyznach słyszałaś od matki i innych kobiet z Twojej rodziny, otoczenia?


Czy pamiętasz, jak to przyjmowałaś? Gdzie utkwiło to w Twoim ciele? Co odczuwasz, gdy wracasz wspomnieniami do tamtych słów? Jeśli było to przykre, na pewno reaguje teraz Twoje ciało. Może czujesz to na poziomie klatki piersiowej, gdzie ulokowana jest miłość do siebie, może w zablokowanym gardle, ale na pewno - jeśli było to przykre - uwaga biegnie do podbrzusza. Tam bowiem znajduje się centrum kobiecości, łono, w którym powstaje i rozwija się życie. Co odczuwasz na tym poziomie? Ucisk? Pulsowanie? Drżenie? Określ to i przyjrzyj się temu miejscu tak, jakby znajdował się tam przedmiot powodujący daną reakcję. Możesz poprosić swój umysł, by to pokazał. Jak to widzi umysł? Już znalazłaś? Często znajdujemy brudną szmatę, a co jest u Ciebie?


To są obrazy programów podświadomości, które rządziły Tobą poza Twoją kontrolą. Reagowały one i "ożywiały się" zawsze, gdy słyszałaś swój program, czyli słowa zakodowane w przeszłości. Mogło to mieć miejsce w niemowlęctwie bądź w czasie prenatalnym. Podświadomość przechowuje te informacje, choć świadomie ich nie pamiętasz. Utrwaliła to w pamięci komórkowej. Może nawet powtarzałaś to swojej córce, choć tak naprawdę nie wiedziałaś, co przez Ciebie przemawia. To były Twoje "nagrania". Odtwarzamy takie nagrania automatycznie w sytuacjach podobnych do tamtej z dawnych czasów, gdy emocjonalnie zareagowaliśmy na jakiś zwrot, zdanie, opinię.

 

Może doświadczyłaś, że to było jakby silniejsze od Ciebie.
Byłaś wtedy małą dziewczynką, lub dojrzewającą kobietką, zależną od tego, co mówili dorośli. Zwłaszcza ci z Twojego najbliższego otoczenia, rodziny. Być może pamiętasz część tych kodów. Niektóre z nich powtarzają się u wielu z nas, inne są indywidualne lub rodowe. O jakim zdaniu pomyślałaś? To jest z pewnością TO zdanie. Podświadomość już Cię na nie naprowadziła. Jeśli w głowie kołacze Ci wiele zdań, to wszystko jest w porządku. Było ich prawdopodobnie wiele.
Przypomnij sobie, jak bolały Cię docinki chłopaków ze szkoły.


Uświadom to sobie.
I podejmij świadomą decyzję. Czy Ty też chcesz, by Twoje córki czuły to, co Ty wtedy tylko dlatego, że wychowałaś się w otoczeniu o niskich wartościach?

Być może zastanawiasz się, dlaczego ludzie traktują Cię podle. Otóż traktują Cię zgodnie z Twoimi nieświadomymi zapisami. Zauważ, ze Ty również nie jesteś w stanie się im przeciwstawić. Tak właśnie działają te kody. Dlatego warto jest uwalniać się od niszczących programów.

 

Ćwiczenie


Jeśli chcesz poznać swoje nieświadome uwarunkowania w tej kwestii, zacznij od krótkiego ćwiczenia. Polega ono na kończeniu zdań. Ważne jest pierwsze skojarzenie, pierwsza pojawiająca się myśl, bez względu na to, czy ma ona sens, i czy Ty się z tym zgadzasz. Należy ona bowiem do pakietu informacyjnego nagranego w Twojej podświadomości, by przejawiać się w Twoim życiu.
Spróbujesz? Możesz przygotować coś do pisania i notować.

 

Dziecko to.........
Kobieta to........
Mężczyzna jest.........
Związek oznacza.........

 

Tylko Ty wiesz, czy takie przekonania służą ludziom, życiu, czy odwrotnie. Czy jest w nich życzliwość?
Kobieta jest źródłem życia. Dziecko jest darem, skarbem, przejawem czystej miłości. Mężczyzna jest partnerem. Dla człowieka świadomego jest to naturalna informacja.
Jeśli zaś pojawiły się myśli o panowaniu kogoś nad kimś lub gdy coś jest przeciw życiu, to spróbuj sięgnąć pamięcią, skąd pochodzą destrukcyjne przekonania. Możesz powiedzieć: "Mamo (tato, dziadku....). To jest Twój wzorzec. Oddaję ci go."
Oddaj, co nie jest Twoje i co Ci nie sprzyja, a następnie wróć do zdań. Zobacz, co się zmienia. Uprzedzam, że czasem programy są silne. Ale każdy można przepracować.
Powodzenia :)