Dzisiaj proponuję Ci ćwiczenie.
Jak zwykle potrzebujesz kwadransa lub więcej, aby czuć komfort wykonywania tego zadania.
Jeśli chcesz, usiądź wygodnie. Rozluźnij się. Zacznij od kilku pogłębionych, spokojnych oddechów. Możesz zamknąć oczy. Daj sobie czas.
Wykonuj kolejno polecenia oznaczone punktami (ale tylko gdy czujesz, że tego chcesz, że to z Tobą rezonuje). Po przeczytaniu treści umieszczonej pod kolejnym punktem, zamknij oczy i odczuwaj, chłoń, oczekuj.
1.Zapytaj w umyśle: gdzie teraz jestem? Poproś, aby podświadomość pokazała Ci Twój stan obecny. Przyjrzyj się szczegółom. Zobacz, na czym stoisz, co Cię otacza. Bądź uważna/uważny. Kto i co jest w Twojej przestrzeni życiowej? Pobądź w tym. Jak się z tym czujesz? Czego Ci brak? Co Cię ogranicza...?
2.Dowiedz się (Twój umysł jest genialny i z chęcią Ci podpowie), co potrzebujesz zmienić, aby usunąć ograniczenia, które się pojawiły, wyjść – być może – spod negatywnego wpływu otaczających Cię osób. Nazwij tych ludzi. Kiedy ja wykonywałam to ćwiczenie, pojawili się „krzykacze”. Widziałam ich jako pochód z transparentami. Oni wykrzykują hasła. Nie ma znaczenia jakie. Ci sami raz krzyczą: „precz z komuną”, a za jakiś czas: „komuno, wróć”. Sieją zamęt. Tak. Umysł ma poczucie humoru. :) Nie wiem, kim są Twoi, bo oni są w Twojej przestrzeni. Czy chcesz, aby tam nadal byli? Jeśli nie, to przechodzimy do
3.Zadaj pytanie: co ja takiego mam, że otaczają mnie (określenie tych ludzi) i to miejsce? Przyglądaj się. Gdzie to się znajduje? Może trzymasz to w garści, a może jest w Tobie. Znajdź to i przyjrzyj się temu. Potem zwróć to tym ludziom, jeśli nie chcesz należeć do tej grupy.
4.Przyglądaj się, jak oni reagują. Czy stawiają opór? Czy znikają z Twojego życia? Ilu zostało? Gdy są, to znaczy, że w Tobie jest jeszcze coś, co Cię z nimi łączy. Pytaj. Oczekuj. Pracuje spokojnie. Masz coś jeszcze?
5.Praca jest zakończona, gdy wszyscy znikną.
6.Teraz dowiedz się, jak zmienia się Twoje życie, gdy nie ma w nim (nazwij to, co wcześniej się pojawiło: ograniczenia, sformułowanie dotyczące grupy ludzi lub pojedynczych osób...) i czekaj na odpowiedź umysłu. Co teraz się pojawia? Jakie daje Ci to możliwości? Co dzięki temu stwarzasz?
Jeśli nic nie widzisz, to zachowaj spokój. Wszystko jest w porządku. Być może masz jeszcze blokady w kwestii kontaktu ze swoim wnętrzem. Te blokady można usunąć, pracując podobną metodą. A ja Ci dziękuję, gratuluję i życzę spełnienia.